Przykre są ostatnie informacje o likwidacji zasłużonego Wydawnictwa Ossolineum...
...O cóż tu chodzi...? o głupie 600 tysięcy złotych..? Akurat!
...Na początek dwa cytaty z ministra Zdrojewskiego z wywiadu dla radiowej "3":
Pierwszy: "Ossolineum nie jest likwidowane"
Drugi: "Zakład Narodowy (im. Ossolińskich) postanowił ogłosić likwidację, aby nie ogłaszać upadłości swojego wydawnictwa."
Czyli Zakład Ossolineum nie jest likwidowany, ale Wydawnictwo Ossolineum owszem tak. Trochę to skomplikowane. W największym skrócie: Zakład to nie tylko wydawnictwo, ale i Biblioteka i fundacja i Pałac w środku Wrocławia etc. W czasach PRL Wydawnictwo zostało oderwane od Zakładu i przekazane PAN-owi (czyli Polskiej Akademii Nauk), po czym w 2006 wróciło do Zakładu.
Wróciło jak wróciło. Przecież dzisiejszy Zakład raczej mało ma wspólnego z przedwojennym lwowskim Ossolineum. Ale o to mniejsza. Chcącemu nie dzieje się krzywda, jeśli Zakład bardzo chciał odzyskać "swoje" Wydawnictwo, to chyba wiedział na co się porywa. Opowieści o kiepskiej kondycji finansowej Wydawnictwa są dość mało wiarygodne.Serie wydawnicze Ossolineum są raczej rozchwytywane w księgarniach, a i tak wiele tytułów jest dotowanych. W każdym razie Wydawnictwo na pewno jest bardziej rentowne od utrzymania i Biblioteki i Pałacu. Tym czasem klops, plajta, bankructwo!
Decyzję o likwidacji Wydawnictwa podjął Prezes Zakładu- Andrzej Głuchowski. Informację potwierdził Dyrektor Wydawnictwa Piotr też Głuchowski. Brat? Wuj? a może mąż? Jak to było...? Zróbcie mnie dozorcą państwowego wróbla, a wykarmie całą rodzinę? Mniejsza, może zbieżność nazwisk jest przypadkowa.
Chodzi mi o coś innego. Pan Andrzej Głuchowski został Prezesem Zakładu nie jako ceniony naukowiec, ale jako słynny menadżer. W ciągu kilku lat doprowadził do bankructwa Wydawnictwo Ossolineum. Oczywiście za duże, bardzo duże wynagrodzenie- menedżer przecie. Teraz, juz jako Likwidator Wydawnictwa też otrzyma duże, bardzo duże wynagrodzenie. A Pan minister Zdrojewski obiecał mu jeszcze sześć stów (tysięcy oczywiście) dotacji... A Prezydent Wrocławia dołoży następne sześć stówek... Swojemu człowiekowi, POlakowi nie pomóc...?
"A to POlska właśnie"
